Składniki:
3 łyżki stołowe mleka w proszku odtłuszczonego (np z Gostynia)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
czubata łyżeczka kakao
kilka kropel aromatu waniliowego (lub innego)
1 jajko (użyłam M)
łyżka stołowa słodzika w płynie do pieczenia (np. Huxol)
.. to wszystko!
Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie rózgą lub widelcem w miseczce. Jeśli ciasto wyszło za gęste dodać odrobinkę mleka w płynie lub zagęszczonego light. Użyłam silikonowych foremek do babeczek i wyszło mi 5 szt (patrz fot.). Polecam tę opcję - nic się nie przykleja i praktycznie same "wyskakują" z nich po upieczeniu. Do każdej takiej foremki nakładamy po łyżce ciasta.
Mikrofalujemy przez 1:30 - 2:00 w zależności od mocy naszej mikrofalówki.
Po skończonym "pieczeniu" babeczki wyjmujemy z foremek i odstawiamy na kratkę aby przez chwilkę odparowały. Gotowe babeczki można posypać mlekiem w proszku lub posmarować dukanowską nutellą :).
Wskazówki:
Można zrobić wersję bez kakao np. pomarańczową, czy waniliową dodając stosowne aromaty. Kakao w takim przypadku zastępujemy taką samą ilością mleka w proszku.
Smacznego!
a da sie do piekarnika?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale pewnie też wyjdą
OdpowiedzUsuńsuper sa....nastepnym razem sobie nadzieje je nutellka mniam mniam
OdpowiedzUsuńzrobilam wczoraj w mikrofali a pozniej jeszcze w piekarniku ale te z mikrofali sa o niebo lepsze....nie polecam w piekarniku...nie byly takie chrupiace i mialy inny smak.a z mikrofali sa chrupiace i przepyszne.
OdpowiedzUsuńa jaki jest limit? i czy wogole jest???
OdpowiedzUsuńPewnie jakiś jest choć przyznam że nie przypominam sobie czy było o tym w książce. Ja sobie narzuciłam taki limit 3 łyżki mleka w proszku dziennie. Ale zawsze należy pamiętać, że lepiej zjeść ponad limit czegoś dukanowego niż sięgnąć po zwykłe :)
OdpowiedzUsuńRobiłam je dzisiaj. Wyszły PYSZNE :) choć zastanawia mnie czy aby nie zrobiłam coś nie tak, bo babeczki były hmm... jakby minimalnie gumowate? choć to nie przeszkadzało. Brakuje mi teraz porównania, ale było to dobre ciasto :D Na pewno nie były chrupiące, jak pisał ktoś "wyżej". Mikrofalowałam je ok 2min (mam małą mikro) no i dałam też słodzik w proszku specjalnie do gotowania/pieczenia, bo nie mam w płynie, foremki też silikonowe, tyle, że motylki :) jajko L, ale sypnęłam jeszcze łyżeczkę mleka... Coś nie tak zrobiłam? Czy babeczki nie mają być jednak chrupiące? ;p
OdpowiedzUsuńA tak nawiasem mówiąc... Jedząc te babeczki pomyślałam, że może to ciasto by się nadawało jako taka podróbka biszkoptu?? nasączyć, przełożyć masą i wcinać ;) Bo nie ma tu ani skrobi, której staram się nie włączać do diety, ani otrębów, które wolę wykorzystać na coś innego.. No i zależy mi na czymś z mikro, bo nie mam piekarnika :(
Fajnie że smakowały! Myślę, że gumowatość zależy od czasu pieczenia + mocy mikrofalówki, choć ja nie zauwazyłam tego :)
OdpowiedzUsuńMogą byc chrupiące jeśli się dłużej je pomikrofaluje, trzeba wyczuć czas. Mi wychodzą miękkie. Podróbka biszkoptu? Czemu nie :)
Mi właśnie ta struktura ciasta nawet pasowała, coś mi przypominała, ale nie wiem co :p ale jak weszłam tu raz jeszcze już po zjedzeniu to właśnie przeczytałam, że mogą być chrupiące. Moja mikro ogólnie jest jakaś dziwna i nie potrafię jej wyczuć... ale ja też kombinator jestem i się ściśle czasami nie stosuję do przepisu :p dostałam pakiecik aromatów, więc będę na pewno szaleć ze smakami ;) Podsumowując - przepis uważam za GENIALNY i z całego serca Ci za niego dziękuję :) 2 minuty i takie pyszności! mam tylko nadzieję, że mleko w proszku u mnie nie zadziała jakoś negatywnie na efekty diety, bo jadłam je pierwszy raz, i na pewno nie ostatni ;) a nawet jeśli to nie żałuję :D
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich,
OdpowiedzUsuńwlasnie dzisiaj wyprobowalam babeczki.. i to z wielka niepewnoscia, bowiem nie mialam mleka w proszku, za to ogromna ochote na cos "slodkiego".. dodalam wszystko jak w przepisie, tyle ze, zamiast mleka w proszku dodalam lyzke mleka w plynie i lyzke zmielonych otrebow pszennych. Ciasto oczywiscie nie wyszlo bardzo geste i nastepnym razem musze inaczej nastawic mikrofalowke, zeby ladniej urosly, ale powiem Wam, ze tez wyszly :)
P.S Jestem od niedawna na Dukanie, w drugiej fazie i tylko czekam az mi jeszcze 1kg zejdzie...uhhhh!
babeczki rewelacja i błyskawiczne w przygotowaniu.Polecam dukan może być pyszny
OdpowiedzUsuńMi tez wyszly gumiate ;/ ale popracuje nad nimi ;)
OdpowiedzUsuńWitam! I ja szukalam cos slodkiego i szybkiego i ....znalazlam. Dzieki za ten przepis. Moje tez troche gumowate i za slodkie. Ale popracuje i dopracuje. Musze powiedziec ze ja nie mam foremek silikonowych i zrobilam w malych filizaneczkach porcelanowych do kawy. Tez ladnie odchodza. Polecam.
OdpowiedzUsuńSuche, gumowate i niesmaczne !!! Bleee ..........
OdpowiedzUsuńAnonim, za długo trzymałeś/aś w mikrofali, każda inaczej "grzeje" :)
OdpowiedzUsuńpycha! a juz mialam kryzys i chcialam zjesc czekolade ;) uratowana
OdpowiedzUsuńA ja zamiast kakao dodalam odrobinke kawy rozpuszczalnej....pyychaa������
OdpowiedzUsuńCzy można je jeść w pierwszej fazie?
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń