Składniki
1. Biszkopty
5 jajek
2 łyżki słodzika w płynie
4 łyżki skrobi z górką
1 łyżka mleka
aromat
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka octu jabłkowego lub zwykłego
2. Krem
4 jajka umyte pod gorącą wodą
2- 3 łyżki słodzika w płynie (lub w proszku odpowiednio więcej)
1 op. serka twarogowego EMILKA 400 g (lub innego który jest bardzo gęsty, może być bardzo gęste homo, albo twaróg mielony jak na sernik)
aromat waniliowy
3 łyżki stołowe mleka w proszku
1-2 łyżek stołowych z górką żelatyny (jeśli wolisz luźniejsze tiramisu to dodaj 1 łyżkę)
+ kakao do posypywania warstw, szklanka mocnej dobrej kawy z kilkoma kroplami aromatu migdałowego i słodzika (można dodać kieliszek wódki)
Wykonanie:
1. Biszkopty: oddzielamy żółtka od białek. Żółtka ucieramy z proszkiem do pieczenia i octem, dodajemy mleko płynne, skrobię, słodzik, aromat. Białka ubijamy na bardzo sztywną pianę i dodajemy po trochu do żółtek, delikatnie mieszając łyżką aż się połączy. Przygotowujemy dużą prostokątną blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wykładamy masę biszkoptową i delikatnie wyrównujemy wierch. Piec w 180 st. 25-30 min. Po upieczeniu i wystudzeniu kroimy biszkopt w paski (ala lady fingers)
2. Krem: Żółtka ubijamy mikserem (najlepiej z łyżką słodzika w proszku) aż staną się kremowe i puszyste oraz zjaśnieją. Porcjami dodajemy twaróg i mieszamy trzepaczką (rózgą). Dodajemy słodzik, mleko w proszku i aromat waniliowy. Przygotowujemy garnek z wodą i szklaną
Żelatynę rozpuszczamy w ok. 2 łyżkach gorącej wody. Dodajemy do masy i dokładnie mieszamy.
3. Składamy tiramisu : biszkopty maczamy w kawie, układamy w naczyniu (np. brytfanna dobrze się nadaje) na to warstwa kremu, kakao, i znowu namoczone biszkopty, krem, kakao.. i tak aż do wyczerpania składników. Po przygotowaniu tiramisu nalezy chłodzić w lodówce najlepiej przez noc, aż się smaki przegryzą, i wszystko stężeje.
Tiramisu wychodzi duże. Przepis powstał na podstawie oryginalnego włoskiego przepisu na tiramisu.
Smacznego!
Dotsterka! Jak zobaczyłam przepis - musiałam spróbować. Super ciacho - wczoraj wieczorem zrobione - dzisiaj już prawie całe zjedzone. Nieziemski smak - polecam nawet tym nie na diecie:-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym podziękować bardzo za całokształt, jestem cukroholikiem ;) i właśnie tego najbardziej mi brakuje na diecie, więc te przepisy sa dla mnie wybawieniem, a wszystko wygląda przepysznie i na pewno tak smakuje :) Dziś będzie próba pierwszego przepisu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdziwe tiramisu ma alkoholowy posmak
OdpowiedzUsuńDodałabym do kremu z łyżkę wódki
nie pisałam o wódce ponieważ na dukanie jest zabroniona i dostałabym tu lincz :)
OdpowiedzUsuńEwentualny alkohol nie do kremu!!! Do tej kawy! Jak w prawdziwym tiramisu:-)
OdpowiedzUsuńI ta ilość proszku do pieczenia za duża!! JEDNA i to płaska łyżeczka na tę ilość mąki!
Mnie odpowiada ta ilość proszku. Co kto lubi
UsuńZbierałam się długo, bo wydawało mi się bardzo pracochłonne. ale w końcu zrobiłam i warto było. Miałam tylko problem z żelatyną w przepisie podajesz 1 łyżkę a w opisie 2 - dałam 1,5 i konsystencja wyszła dobra. Szkoda, że i domownikom smakowało bo myślałam że będę miała na kilka dni a z ledwością kawałek ocaliłam na następny dzień. Dzięki za przepis, pozwoliłam sobie na dodanie przepisu z Twoim linkiem na stronie forum dukających - mam nadzieję, że nie będziesz miała mi tego za złe.
OdpowiedzUsuńWitam,a w czym najlepiej układać tiramisu?
OdpowiedzUsuń