Rolada Kapitańska

*Uwaga, przebudowa :) Przepis w trakcie ulepszania receptury (zmniejszenie zawartości mleka w proszku ), wkrótce nowa wersja*

Czemu kapitańska? Bo smak kremu przypomina mi pomarańczowe cukierki z dzieciństwa, które zwały się właśnie "Kapitańskie" :). Rolada jest przepyszna i ciężka, polecam!


Składniki:
biszkopt
4 jaja
4 łyżki skrobi
1 łyżka z czubkiem kakao
2 łyżki słodzika w płynie
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka octu
5 łyżeczek mleka zagęszczonego z Gostynia (4% tł. bez cukru)
3-4 krople aromatu waniliowego
*opcjonalnie 1/4 łyżeczki aromatu czekoladowego w proszku

krem
1 opakowanie Puddingu z Lidla o smaku waniliowym (lub inny waniliowy/śmietankowy)
aromat pomarańczowy ok. pół łyżeczki
0,5 l mleka
1 paczka mleka w proszku (ok. 3 szklanki)
1,5 łyżki słodzika w płynie

Wykonanie:
Pieczemy biszkopt - białka ubijamy na sztywno, w osobnej misce mieszamy wszystkie pozostałe składniki. Prostokątną standardową blachę do placka wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy masę biszkoptową i wstawiamy do nagrzanego pieca. Pieczemy w 180st. ok 25 min.
Po wyjęciu z pieca biszkopt natychmiast wykładamy z blachy pozostawiając papier i kładziemy na desce (papierem do góry) aby ciasto lekko zaparowało. Po ok. 5 minutach nie odklejając papieru zwijamy biszkopt w rulon, pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Robimy krem. Robimy pudding wg. przepisu na opakowaniu i dodajemy słodzik. Gdy zacznie gęstnieć zmniejszamy płomień i stopniowo dosypujemy mleko w proszku mieszając całość rózgą tak żeby nie było grudek. Dodajemy aromat i zdejmujemy z gazu. Masę przelewamy do miski, przykrywamy szczelnie plastikową folią spożywczą tak, aby dokładnie przylegała do powierzchni masy. Dzięki temu nie będzie kożucha. Zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Biszkopt delikatnie rozwijamy i odklejamy papier. Smarujemy dokładnie kremem i zwijamy. Wierzch również smarujemy i posypujemy kakao. Można też zrobić rozetki z kremu używając szprycy/rękawa cukierniczego.
Roladę wkładamy do lodówki na 2-3 godziny aż krem zgęstnieje.
Smacznego!