Przygotujcie:
2 opakowania chudego sera mielonego Emilka, czyli razem 1kg (Netto, InterMarche)
6 łyżek mleka w proszku
1/2 dużego kubka gęstego jogurtu naturalnego
6 jaj (oddzielamy białka i żółtka)
4 łyżki skrobi (lub budyniu śmietankowego w proszku)
słodzik do smaku ( u mnie 2 łyżki Huxolu)
aromat śmietankowy
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatki:
na czekoladę: słodzik, mleko w proszku odtłuszczone, kakao, mleko w płynie, opcjonalnie: aromat czekoladowy i orzechowy
posiekana żurawina
otręby do wysypania formy
olej w sprayu (lub normalny) do wysmarowania formy
Sposób przygotowania:
1. Zaczynamy od przygotowania czekolady. Do miseczki wsypujemy ok. 5-6 łyżek mleka w proszku, słodzik (tyle, żeby nam smakowało) kakao i ew. aromaty, dodajemy mleko w małych porcjach, aż uzyskamy bardzo gęstą masę. Wstawiamy do lodówki aż jeszcze bardziej zesztywnieje. Po wyjęciu formujemy wałeczki podsypując mlekiem w proszku (tak jak ciasto byśmy wyrabiali). wałeczki siekamy nożem obsypywanym mlekiem w proszku i tak powstają czekoladowe kropelki, czy też wiórki.
2. Twaróg, jogurt, aromat, żółtka, słodzik, mleko w proszku i skrobię miksujemy razem, dodajemy ubite na bardzo sztywno białka i delikatnie mieszamy łyżką. dodajemy czekoladowe kropelki i siekaną żurawinę.
3. Formę (najlepsza będzie tortownica duża, wyjdzie dosyć wysoki) spryskujemy olejem (lub używając wacika wysmarowujemy olejem normalnym, cienką warstewkę), wysypujemy zmielonymi otrębami. Dzięki temu sernik się nie przykleja do formy a także na spodzie nie tworzy się gruba skóra. Uważam, że jest lepszy niż pieczony w papierze. Wlewamy masę do formy i wstawiamy do lekko nagrzanego pieca. Pieczemy w temp. 175 stopni przez 1 godzinę. Po tym czasie zostawiamy sernik w zamkniętym piecu na ok 20 min, potem uchylamy drzwiczki i pozostawiamy do ostygnięcia. Normalne jest że będzie straszliwie rosnął a następnie upadnie, ale nie należy się przejmować, bo każdy sernik tak ma :) Mimo tego faktu jest on bardzo puszysty i delikatny.
Sernik obowiązkowo należy schłodzić przed jedzeniem. Wtedy jest o wiele smaczniejszy. Wierzch można posypać mlekiem w proszku.
Polecam i życzę smacznego!
cos cudownego, dziekuje Ci jak nie wiem co :* ja dopiero zaczynam z dukanem, a tu się okazuje że i alternatywne słodkości są .. słońce zaświeciło
OdpowiedzUsuńNo i kolejne ciacho, które wypróbowałam. Następnym razem dodam troszkę więcej słodziku i będzie super.
OdpowiedzUsuńFajnie :) Masę surową najlepiej posmakować i wtedy wiadomo czy dosłodzić :)
OdpowiedzUsuńSernik ten piekę średnio raz w tygodniu, to jest mój ulubiony serniczek, na diecie jestem od 9-go października a więc śmiało można powiedzieć, że "zęby na nim zjadłam" jest po prostu rewelacyjny! wielki ukłon dla autorki bloga:)
OdpowiedzUsuń